Drugi tydzień listopada przyniósł niewielki spadek na głównej parze walutowej, pomimo informacji firmy Pfizer, która pochwaliła się prototypem szczepionki o skuteczności 90%. Pierwsze reakcje oczywiście były pozytywne, co szczególnie było widać po indeksach. Natomiast na rynku eurodolara obserwowaliśmy jedynie impuls wzrostowy, po którym dość szybko do głosu doszła strona podażowa. Wspólnej walucie cały czas ciąży sytuacja z Covid-19, która mocno odbija się na poszczególnych gospodarkach strefy euro. W ostatnim wystąpieniu Ch. Legarde potwierdziła obawy rynkowe, dając do zrozumienia, że EBC jest gotowe do działania. Ch. Legarde podkreśliła w swoim wystąpieniu, wsparcie polityki pieniężnej w celu zapewnienia korzystnych warunków finansowania dla całej gospodarki. Działania EBC będą skierowane na ochronę gospodarki w walce z pandemią. Powyższe słowa wskazują, na kolejny program pomocowy ze strony EBC, który może być zastosowany w grudniu. Trzeba być jednak zgodnym, że pomimo pomocy ze strony banków centralnych, powrót do normalności będzie prowadzić przez wyboiste drogi.
Powracając do eurodolara: maksimum tygodniowe wypadło na poziomie 1,1920. Następnie doszło do testu wsparcia na poziomie 1,1753.Na koniec tygodnia za 1 euro płacono 1,1834 dolara.
Co przed nami?
W nadchodzącym tygodniu uczestnicy rynku skupią swoją uwagę na trwającej walce z pandemią. Wzrost zachorowań oraz możliwe blokady nie idą w parze z rozwojem gospodarczym, chociaż ostatnie informacje o szczepionce wlały trochę optymizmu? W Stanach Zjednoczonych obserwujemy ogromny wzrost zakażeń Covid-19, co może skłonić FED do kolejnego działania w grudniu. W Europie sytuacja nie wygląda lepiej, co również będzie prowadzić do pomocy banku centralnego.
Sprawa umowy pomiędzy UK/UE jest nadal nierozwiązana. Podobno poczyniono postępy ale różnica zdań w chwili obecnej, jest zbyt duża aby mogło dojść do porozumienia. Termin 15 listopada raczej nie będzie dotrzymany ale co ciekawe, funt radzi sobie całkiem nieźle. Inwestorzy wierzą jednak w dobre zakończenie sagi i para walutowa GBP/USD, utrzymuje się na poziomie 1,3187.
Kolejne dni przyniosą nam szereg wystąpień prezesów banków centralnych, po obu stronach oceanu. Warto będzie zwrócić uwagę na wystąpinienia Ch. Legarde. We wtorek będzie przemawiał prezes BoE Andrew Bailey.
Co w kalendarzu makro?
W poniedziałek poznamy wskaźnik produkcyjny dla Nowego Jorku.
Wtorkowa sesja przyniesie nam odczyty sprzedaży detalicznej w USA, w tym także sprzedaży bazowej. Poznamy produkcję przemysłową oraz wskaźniki cen importowych oraz eksportowych w USA.
W środku tygodnia zostanie przedstawiony wskaźnik inflacji CPI w strefie euro oraz odczyty z rynku nieruchomości w USA. (Zezwolenia na budowę i rozpoczęte budowy domów).
Czwartkowe dane będą dotyczyć ilości przyszłych bezrobotnych w USA oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym. Poznamy także wskaźnik przemysłowy wg FED w Filadelfii.
Ostatnia sesja tygodnia przyniesie nam odczyt wskaźnika PPI w Niemczech.
Sytuacja na eurodolarze.
W ubiegłym tygodniu pomimo spadku w okolice poziomu 1,1753, wspólna waluta zdołała odzyskać utracony grunt. Dolar osłabił się ze względu na rosnące statystyki Covid-19 w USA. Niemniej jednak, potencjał wzrostowy na głównej parze walutowej wydaje się być ograniczony. Z jednej strony mamy silny psychologiczny poziom 1,20, który z pewnością będzie broniony. Z drugiej zaś strony silne euro może być kulą u nogi dla europejskiej gospodarki, co może skłonić decydentów EBC do słownej interwencji.
Para walutowa cały czas porusza się w trendzie bocznym, pomiędzy 1,1603-15 a oporem na poziomie 1,2012. Utrzymanie się kursu powyżej 1,1753, jest wsparciem dla popytu, co może skutkować próbą testu poziomu 1,20.
Aktualnie para walutowa znajduje się na poziomie 1,1834, zaś najbliższy opór możemy wyznaczyć 1,1881-83, zaś kolejny na 1,1900-20. (Szczyt z 9 listopada). Dalsza strefa oporów znajduje się na 1,1954-67. (Maksimum z 31 sierpnia).
W przypadku zejścia kursu powyżej 1,18, podaż będzie próbował testować 1,1753. Ewentualne złamanie wsparcia otwiera drogę w kierunku 1,1696-1,1710.
Aktualnie możemy założyć, że nadal będziemy poruszać się w trendzie bocznym 1,16-1,20. Natomiast wybicie w/w poziomów, wyznaczy kierunek dla omawianej pary walutowej w średnim terminie.
Aktualnie jestem bez otwartej pozycji, czekam na rozwój wydarzeń.
Все виды контента, которые вы можете увидеть на TradingView, не являются финансовыми, инвестиционными, торговыми или любыми другими рекомендациями. Мы не предоставляем советы по покупке и продаже активов. Подробнее — в Условиях использования TradingView.