MLS należy do grona spółek które miało świetny okres i zgasło. Od ostatniej analizy minęło kilka miesięcy i nie wydarzyło się nic znaczącego. Kurs nie wybił się ponad ówczesną strefę wsparcia i po konsolidacji spadł piętro niżej. Ja obecnie nie widzę jakiegoś specjalnego potencjału do wzrostów. Mamy niższą strefę wsparcia, brak obrotów, brak formacji odwrócenia trendu. Kurs poniżej tendencji. Spadkowy trójkąt prostokątny. Musiałaby się pojawić znowu jakaś mega informacja albo grupa amatorów przez niektórych zwana spółdzielnią aby kurs poszybował na północ. Może ktoś coś napisze o fundamentach?
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik